Gładka skóra w ciąży to prawdziwe wyzwanie. Dlaczego? Z wielu powodów. Po pierwsze, ciąża sprzyja podrażnieniom i reakcjom alergicznym na kosmetyki, które dotychczas Was nie uczulały. Po drugie, usuwanie owłosienia z niektórych partii ciała, gdy mamy przed sobą wielki brzuch, nie jest ani łatwe, ani wygodne. Czy nie można sobie tego darować? Może i można, ale nie wiem, czy to dobry pomysł ze względu na częste wizyty u ginekologa i sam poród. Wobec tego jakie metody depilacji wybrać? Nie wszystkie będą odpowiednie, ponieważ zarówno niektóre z nich, jak i pewne składniki kosmetyków mogą niekorzystnie wpływać na skórę przyszłej mamy. Chociaż ani substancje, ani urządzenia do depilacji nie mają z dzieckiem żadnego kontaktu, to stres kobiety w ciąży spowodowany dyskomfortem odbije się na nim. Jakie metody depilacji są dozwolone w ciąży, jakie odradzane, a jakie zabronione? Jak depilować nogi w ciąży? Zaraz Wam odpowiem.
Metody depilacji polecane w ciąży
Najbezpieczniejszą metodą usuwania zbędnych włosków jest ich ogolenie, najlepiej za pomocą golarki dla kobiet, która jest specjalnie wyprofilowana. Nie jest to metoda doskonała, bo włoski zaczynają odrastać już po kilku dniach. Z drugiej strony golarka niesie za sobą najmniejsze ryzyko podrażnień. Pamiętajcie, żeby golić się „pod włos”, a przedtem zmiękczyć włoski pianką lub żelem do golenia dla kobiet albo chociaż żelem pod prysznic. Jeżeli podczas golenia zadraśniecie skórę, zdezynfekujcie ją wodą utlenioną.
Polecam Wam jeszcze większość kremów do depilacji. Te przeznaczone do skóry normalnej nie powinny Wam zaszkodzić, ale ponieważ podczas ciąży jest ona wrażliwsza, lepiej sięgać po kremy do depilacji dedykowane skórze wrażliwej i delikatnej. Przed zabiegiem warto wykonać próbę uczuleniową na małym fragmencie skóry na nadgarstku lub za uchem. Krem nałóżcie na czystą i suchą skórę oraz usuńcie po około pięciu minutach za pomocą specjalnej szpatułki. Rozpuszczone w ten sposób włoski odrastają po kilku dniach. Po depilacji umyjcie wydepilowaną skórę i usuńcie z niej resztki preparatu, po czym posmarujcie ją kremem kojącym, który złagodzi ewentualne podrażnienia i zapobiegnie wrastaniu włosków oraz zapaleniu mieszków włosowych.
Jak depilować nogi w ciąży?
Na pewno nie „na czuja”, chociaż przez wielki brzuch trudno cokolwiek zobaczyć; w ten sposób nałożycie krem niedokładnie lub pozacinacie się maszynką. Najlepiej usiądźcie na taborecie przed lustrem i rozchylcie nogi, aby brzuch znalazł się między nimi. Taka pozycja umożliwi Wam sięgnięcie nawet do kostek. Jeżeli mimo to będziecie odczuwać dyskomfort, poproście o pomoc bliską osobę, na przykład partnera, siostrę lub przyjaciółkę.
Metody depilacji odradzane w ciąży
Wosk i depilator pozostawiają skórę gładką na dłużej, ponieważ oba usuwają włoski wraz z cebulkami. W czasie ciąży lepiej z nich zrezygnować. Dlaczego? Ponieważ podczas takiego zabiegu zwykle odczuwamy ból i stres, a kiedy to ma miejsce, nasz organizm wydziela kortyzol. Ten hormon w pewnym stopniu dociera do płodu i – w zależności od stopnia jego nasilenia – może zostawić po sobie trwałe ślady, takie jak nerwowość dziecka lub wady jego układu nerwowego.
Obie te metody depilacji u kobiet w ciąży mogą być przyczyną silnych podrażnień skóry i zapalenia mieszków włosowych. Ponadto rozgrzany wosk rozszerza ścianki naczynek krwionośnych, co podczas ciąży może wywołać nieestetyczne „pajączki”. Ból może powodować także depilacja pastą cukrową w gabinecie, dlatego lepiej ją sobie darować podczas ciąży. Podobnie jak dyskietki depilacyjne, czyli aparaciki, za pomocą których włoski są delikatnie wycierane. W tym przypadku największym przeciwwskazaniem jest ryzyko podrażnień, do których może dochodzić w trakcie tego zabiegu.
Metody depilacji zabronione w ciąży
Jeżeli jesteście w ciąży, nie możecie korzystać z zabiegów depilacji przeprowadzanych z użyciem prądu, ultradźwięków i lasera. Zabiegi, podczas których wykorzystuje się prąd i ultradźwięki, czyli między innymi epilatory do użytku domowego i zabiegi depilacji w gabinecie kosmetycznym, mogą być nawet powodem poronienia. Niestety, badania na temat wpływu światła laserowego na rozwijający się płód nie istnieją, dlatego nie wiadomo, czy szkodzi on podczas ciąży. Są inne powody, które sprawiają, że ta metoda depilacji jest odradzana w czasie ciąży. Po pierwsze, jest to dość bolesny zabieg, a po drugie, zdarzają się po nim powikłania, takie jak poparzenia skóry. Podczas ciąży byłoby trudno je leczyć, a stres z ich powodu jest niewskazany dla zdrowia przyszłej mamy i jej nienarodzonego dziecka. Ponadto po laserze skóra jest wrażliwsza i bardziej podatna na przebarwienia, które i tak grożą przyszłej mamie ze względu na nadmiar hormonów.
Jakie metody depilacji stosowałyście, kiedy byłyście w ciąży? Samodzielnie depilowałyście nogi w ciąży czy ktoś Wam musiał pomóc? Jeżeli poradziłyście sobie same, to w jaki sposób? Czekam na Wasze komentarze!
0 Komentarz