Cześć, Kochane!
Dzisiejszy wpis pochodzi z serii Wy polecacie, ja testuję. Tym razem bierzemy pod lupę kosmetyki termoochronne.
Jakiś czas temu zapytałam Was o to, jak zabezpieczacie włosy przed wysoką temperaturą. Zdecydowana większość z Was regularnie stosuje spraye termoochronne. Postanowiłam więc skorzystać z Waszych poleceń i stworzyć listę najlepszych produktów. Oczywiście każdy przetestowałam na sobie i mam już o nich wyrobioną opinię. Wybrałam także jeden, który sprawdził mi się najlepiej. Więcej o nich dowiecie się w tym wpisie, zapraszam <3
TOP 6 Najlepsze spraye termoochronne
Nanoil Heat Protectant Spray
Świetny skład tego sprayu przekłada się na jego świetne działanie. Już po pierwszym użyciu go pokochałam! Jeszcze kilka słów o składnikach. Znajdziemy tutaj przede wszystkim proteiny hydrolizowanego jedwabiu, które wnikają głęboko we włosy i je nawilżają, zaś na zewnątrz włosy są wygładzone i pięknie błyszczą. Natomiast dzięki zawartości polimerów objętość mojej fryzury się zwiększa. Najważniejsza jest natomiast faktyczna ochrona przed gorącą temperaturą, a produkt zapewnia ją aż do 220℃. Bardzo lubię po niego sięgać, bo włosy po nim są po prostu ładniejsze. Dużym plusem jest też piękny zapach, który później utrzymuje się jeszcze przez długi czas. Pojemność to 200 ml, a cena jest bardzo atrakcyjna.
Po więcej informacji odwiedź – www.nanoil.pl
Balmain Thermal Protection Spray
Ten spray jest według mnie nieco mnie uniwersalny niż poprzednie. Rewelacyjnie sobie radzi przed prostowaniem i suszeniem włosów, ale przed lokówką i stylizacją jest trochę gorzej, ponieważ powoduje u mnie przyklap. Bardzo mocno je wygładza, a taki efekt uwielbiam przy używaniu prostownicy. Pojemność to 200 ml, jednak cena jest bardzo wysoka i z tego powodu raczej nie zdecyduję się na ponowny zakup.
Moroccanoil Color Complete Spray
Ten produkt dedykowany jest włosom farbowanym i nie jestem pewna, jak będzie się sprawował na włosach naturalnych. Na moich mocno rozjaśnionych pasemkach sprawdza się świetnie! Zauważyłam, że wzmacnia mój kolor, a jest to miły dodatek. Poza tym chroni przed temperaturą, a do tego porządnie je nawilża. Do wyboru mamy 50 i 160 ml, ja mam mniejszą wersję, jednak planuję zaopatrzyć się też w standardową pojemność.
CHI 44 Iron Guard, spray do ochrony przed temperaturą
Wracamy do korzystnego stosunku jakości do ceny. Podobnie jak inne dobrze chroni przed wysoką temperaturą, ale brakuje mi efektu nabłyszczenia i wygładzenia. Łatwo się go rozprowadza na włosach i szybko się wchłania. Dodam jeszcze, że uwielbiam jego zapach! Najbardziej lubię go użyć przed prostowaniem. Pomimo braku jakichś większych efektów, to uważam, że za taką cenę jak najbardziej można się w niego zaopatrzyć.
Ouai Heat Protection Spray
Zachwycił mnie jego skład, znajdziemy tutaj kilka wyciągów roślinnych między innymi z opuncji figowej, aloesu i szałwii lekarskiej, a także olejów. Myślę, że to właśnie dzięki nim fajnie nawilża i odżywia włosy, oczywiście zapewniając ochronę przed ciepłem jednocześnie. Dużym minusem jest dla mnie sposób używania. Jest wyposażony w aerozol, przez co często zbyt dużo produktu wyląduje w jednym miejscu, dlatego zalecam delikatność. Poza tym jest stosunkowo mały (126 g), jak za tak wysoką cenę.
Philip B Thermal Protection Spray
Na początku Wam powiem, że ciężko było mi znaleźć ten produkt online. Na szczęście w końcu się udało, jednak nie bez powodu zajął ostatnie miejsce. Niestety często obciąża moje włosy, nawet gdy użyję niewielkiej ilości. Z tego powodu nie sięgam po niego standardowo przed suszeniem lub prostowaniem. Natomiast doskonale sprawdza się na wakacjach jako spray chroniący przed promieniami słonecznymi i słoną wodą. Dlatego spodobała mi się jego niewielka wielkość, 60 ml, a więc nie zajmuje dużo miejsca w walizce.
Jak widzicie przetestowałam naprawdę dużo sprayów termoochronnych. Udało mi się wyłonić kilka perełek i to je polecam Wam najbardziej. Dajcie znać, który z wymienionych produktów jest Waszym faworytem <3
Koniecznie napiszcie, o jakich kosmetykach chciałybyście poczytać następnym razem w serii Wy polecacie, ja testuję.