GLINKI – OD DAWNA STOSOWANE W PIELĘGNACJI CIAŁA I TWARZY. CZY MOŻNA I WARTO STOSOWAĆ JE TAKŻE NA WŁOSY?
Dzisiaj temat z serii ‘naturalna pielęgnacja’, czyli glinki kosmetyczne. Osobiście dopiero raczkuję w tej dziedzinie, ale chętnie podzielę się tym, czego dowiedziałam się o glinkach do tej pory. Być może was też zaskoczą mnogością swoich właściwości.
Czym są glinki?
Zacznę od najważniejszego pytania. Co to właściwie są te glinki? Wiemy mniej więcej, jak wyglądają, ale mało kto z nas wie, czym są. Sproszkowane błoto? Susz roślinny? Otóż glinki kosmetyczne to nic innego jak naturalne minerały. Z reguły występują w sypkiej formie, a po rozrobieniu z wodą lub hydrolatem przybierają formę błotnistej papki, które schnie dość szybko.
Co zawierają glinki?
To już zależy od tego, jaką glinkę wybierzemy. Jej skład zależy od miejsca pochodzenia i rodzaju, ale zawsze znajdziemy w niej mniej lub więcej makro– i mikroelementów w łatwo przyswajalnej przez skórę formie – wśród nich potas, magnez, żelazo, cynk, selen, wapń, fosfor i inne.
Najpopularniejsze rodzaje glinek
- Glinka biała idealnie sprawdza się w pielęgnacji cery suchej, delikatnej i dojrzałej, ponieważ oczyszcza, wygładza, odżywia, a do tego poprawia mikrokrążenie i stymuluje regenerację.
- Glinka czerwona nadaje się do pielęgnacji cery zmęczonej, mieszanej i tłustej, a także w przypadku trądziku różowatego i rozszerzonych naczynek, dlatego że skutecznie regeneruje, przyspiesza gojenie i poprawia krążenie.
- Glinka zielona jest najsilniejszą wśród wszystkich glinek, doskonale dezynfekuje, oczyszcza, zmniejsza podrażnienia, wyrównuje pH, tonizuje i ma działanie regenerujące, a nawet zmniejsza cellulit i rozstępy.
- Glinka różowa odpowiednia jest dla cery wrażliwej, podrażnionej i problemowej (np. z trądzikiem, bliznami, przebarwieniami), dlatego że świetnie oczyszcza, łagodzi podrażnienia i przyspiesza regenerację.
- Glinka żółta polecana jest do pielęgnacji cery zmęczonej, mieszanej, tłustej i łojotokowej, której przywraca równowagę, przynosi ukojenie, regeneruje, odżywia i poprawia kondycję.
- Glinka niebieska to opcja najlepsza dla suchej, delikatnej i wrażliwej skóry, a zwłaszcza cery usianej przebarwieniami i zaskórnikami, ponieważ ma właściwości regenerujące i ujędrniające, a przede wszystkim odżywcze.
Jakie właściwości mają glinki?
Glinki kosmetyczne, mimo że różnią się swoim działaniem, mają kilka właściwości, które są charakterystyczne dla ich wszystkich rodzajów:
- doskonale absorbują zanieczyszczenia;
- są substancjami detoksykującymi;
- poprawiają ukrwienie i krążenie krwi;
- mogą łagodzić podrażnienia;
- zapewniają skórze odżywienie;
- wspierają naturalny proces regeneracji;
- zapewniają jędrność i świeżość.
Zastosowanie glinek – na ciało, twarz, włosy
Do czego można stosować glinki?
Najczęściej wykorzystuje się je do oczyszczania cery – jako główny składnik masek lub dodatek do peelingów. Glinki bardzo dobrze łączą się z hydrolatami, naturalnymi olejkami i innymi popularnymi składnikami domowych kosmetyków (kwasem hialuronowym, gliceryną, żelem aloesowym, kroplami witaminowymi). Można je stosować także na całe ciało, zwłaszcza w miejscach szczególnie narażonych na cellulit lub trądzik.
Z doświadczenia wiem jednak, że glinki doskonale sprawdzają się też na włosach, choć to zastosowanie jest zdecydowanie rzadsze. Można je nakładać na całe włosy, ale wymieszane z olejami najlepsze efekty dają wcierane w skórę głowy – oczyszczają ją, łagodzą podrażnienia, eliminują łupież, a nawet mogą przyspieszać wzrost włosów.
Glinki czy kosmetyki z glinkami?
Co wybrać: czyste glinki kosmetyczne czy kosmetyki, które mają w swoim składzie glinki? Wybór zależy od nas. Na początek mogę polecić wypróbowanie gotowych kosmetyków, ponieważ są łatwiejsze w stosowaniu, mają przyjemniejsze w aplikacji formuły i nie wymagają czasochłonnego przygotowywania. Po czyste glinki lepiej sięgnąć, gdy już je polubimy.
Czy są jakieś kosmetyki z glinkami, które polecam na początek?
Moja ulubiona maseczka na twarz z glinką
ORIGINS Original Skin Retexturing Mask with Rose Clay, czyli maseczka w tubie o dużej zawartości różowej glinki. Oprócz glinki w jej składzie znajduje się także ekstrakt z wierzbownicy kanadyjskiej, wyciągi z alg, sporo olejków eterycznych, a także estry jojoba o działaniu złuszczającym. Uwielbiam w niej zapach, świetną konsystencję. A także to, że wystarczy nałożyć ją na 10 minut, potem delikatnie wymasować twarz i zmyć, a efekt jest od razu widoczny – pełna blasku, wygładzona i zdrowa cera. Co ważne, produkt jest wydajny, ale niestety trzeba się nastawić na nieco większy wydatek.
Moja ulubiona maska do włosów z glinką
L’Oreal Extraordinary CLAY MASK Pre-Shampoo Treatment do stosowania na końcówki – niestety nie jest dostępna we wszystkich krajach (ja moją zdobyłam dzięki koleżance z zagranicy). Ma piękny morski kolor i cudownie oczyszcza włosy, jednocześnie je pielęgnując. Uwielbiam ją, ale niestety jest to mało wydajny produkt. Na moje gęste włosy muszę użyć jednorazowo solidnej porcji tej maski, co powoduje, że jedno opakowanie wystarcza mi na tylko 3-4 razy. L’Oreal, zróbcie większe opakowania!
Tą krótką rekomendacją produktu zakończmy ten wpis. Mam nadzieję, że udało mi się przekazać wam dużo cennych informacji i żadna glinka nie zaskoczy was już swoim działaniem, sposobem użycia czy czymkolwiek innym. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, komentujcie!
0 Komentarz