15 49.0138 8.38624 1 0 4000 1 http://kluczdopiekna.pl 300

Olejek z amarantusa – dlaczego warto stosować go w kosmetyce; moja opinia i dawka DIY

olejek z amarantusa

Szarłat, czyli inaczej amarantus – to roślina od wieków wielbiona i ceniona przez starożytnych Majów, Azteków i Inków. Stanowił podstawę ich diety, zapewniał zdrowie a kobietom – urodę. Wytłaczany z niego olej ma wysokie wartości odżywcze, zdrowotne i upiększające.

Bardzo mnie zainteresował olej z amarantusa. Postanowiłam prześledzić jego właściwości, zastosowanie i wypróbować olejek na własnej skórze oraz włosach. Dzisiejszy post poświęcam w całości temu zadziwiającemu olejkowi. Przed Wami pełne kompendium wiedzy o olejku z amarantusa.

Amarantus – garść ważnych faktów, właściwości

W amarantusie ważne jest wszystko: liście, nasiona, korzeń. Roślinka jest niezwykle cenna z punktu widzenia ochrony ludzkiego zdrowia. Możecie go spożywać jako warzywo, ziarna zbóż czy mąkę. Korzeń amarantusa jest postrzegany jak zdrowe warzywo, które posiada ogromną ilość minerałów i składników odżywczych.

Wytłaczany z niego olej jest w stanie stymulować komórki, pobudzając je do regeneracji, łagodzi stany zapalne skóry, wzmacnia organizm i poprawia jego wytrzymałość, zmniejsza widoczność żylaków, genialnie dba o włosy.

Olejek z amarantusa – skład

  • aminokwasy siarkowe – cystynę, metioninę i cysteinę – to nie lada rarytas dla włosów; nasze pasma łakną siarki i białek, aby wiązania w ich wnętrzu się odnawiały i nie zrywały na skutek nieodpowiedniej pielęgnacji;
  • kwasy tłuszczowe: linolowy (jego w olejku amarantusowym jest najwięcej, stanowi ok 50% całego składu kwasów tłuszczowych), oleinowy i linolenowy;
  • skwalen – składnik ludzkiego sebum, który reguluje nadmierny łojotok oraz stwarza okluzyjna warstwę an skórze z zakłóconą barierą lipidową;
  • sód, potas, żelazo, magnez wapń – komplet pierwiastków bezcennych dla skóry, włosów i paznokci;
  • kwas askrobinowy – witamina C lewoskrętna w najlepszej postaci – niezbędna do funkcjonowania organizmów żywych, spowalnia starzenie się skóry, wzmacnia jej odporność, rozjaśnia skórę, nadaje elastyczności i sprężystości;
  • lizyna – niezbędny aminokwas, odpowiada za zdrowie skóry – jej brak powoduje choroby skóry, owrzodzenia i opryszczkę, bierze udział w procesie budowy nowych białek, zapobiega wypadaniu włosów;
  • witamina E – zwana witaminą młodości – dla o poprawne procesy w komórkach skóry, wspomaga ich odnowę.

Olejek z amarantusa – właściwości

  • antyoksydacja i działanie przeciwzapalne;
  • wzmacnia układ żylny (zapobiega żylakom i dba o skórę naczynkową);
  • lizyna – zwiększa wydajność absorpcji wapnia i dzięki temu powstrzymuje wypadania włosów, wzmacnia cebulki;
  • opóźnia efekty starzenia , łagodzi podrażnienia skórne i wszelkie alergie, w tym także wszelkie problemy skóry głowy;
  • hamuje łojotok i zapobiega łuszczeniu się skóry;
  • naprawa wewnętrznych struktur włosa;
  • wygładza nawilża i regeneruje szorstką skórę;
  • zwalcza łupież i pomaga złagodzić objawy łuszczycy.

Olej amarantusowy – moja opinia

Olejek amarantusowy stosowałam na różne sposoby…uwierzcie mi, moja kreatywność nie miała granic. Postanowiłam dodawać go do peelingów i innych olejków, ponieważ szybko okazało się, ze samodzielnie aplikowany jest zbyt tłusty i ciężki dla mojej skóry. Wszystko ok, gdy stosuje się go na noc, ale w ciągu dnia nie jest za dobry – zapewne polubią go te z Was, które mają suchą skórę. Ja mieszałam go z kremem, dodawałam do żelu aloesowego holika holika, mieszałam z maseczką z glinki (mam jedna bardzo mocno oczyszczającą, która daje uczucie silnego ściągnięcia skóry – ten efekt mi się nigdy nie podobał, a olej z amarantusa trochę go złagodził). Olejek tworzy na skórę delikatną warstwę okluzyjną, zabezpieczając cerę przed utratą wilgoci. Mi się ten efekt do końca nie podoba, dlatego olejek amarantusowy częściej lądował na mojej skórze przed pójściem spać.

Amarantus doskonale działał na moje włosy – szybko się przekonałam, że świetnie wzmacnia cebulki i dobrze oczyszcza skórę głowy, jest idealny w okresie zmiany pór roku ponieważ łagodzi efekty sezonowego wypadania włosów. Nakładałam go na skórę głowy i włosy na całej długości raz w tygodniu, a także codziennie wcierałam odrobinę w końce włosów, aby nie wyglądały na przesuszone i matowe.

Ponieważ olejek tworzy na skórze ochronną, mikroskopijną barierę (warstwę okluzyjną) – idealnie nadawał się do pielęgnacji stóp. Ja swój olejek mieszałam z kremem do stóp i/lub dłoni, po czym zasypiałam z grubą warstwą takiej maski na dłonie lub stopy.

Olej z nasion amarantusa – DIY

Poniżej pisuje Wam przepisy z olejkiem z amarantusa. Testowałam ich o wiele więcej, ale tylko kilka nadaje się do pielęgnacji. Inne są albo zbyt pracochłonne, albo nie dają wcale takich efektów,. Dlatego tutaj opisuje Wam po pierwsze najfajniej działający na ciało i buzię peeling z amarantusa i po drugie maskę na włosy z amarantusem.

Peeling do twarzy i ciała z olejkiem z amarantusa

Zmieszajcie ze sobą dwie garści zmielonych płatków owsianych (mogą być amarantusowe) z łyżką miodu i łyżką olejku z amarantusa. Nałóżcie na twarz/ciało, masujcie przez 3-4 minuty, spłuczcie maskę.

Maska do włosów z amarantusem

Łyżeczkę olejku z amarantusa zmieszajcie z masłem shea i gęstym jogurtem. Nałóżcie na włosy. Odczekajcie około 15-20 minut. Zmyjcie maskę ciepłą wodą i delikatnym szamponem. Do maseczko można tez dodać odrobinę miodu,.

składniki pielęgnacyjne
Poprzedni Post
Błoto, glinka, pył wulkaniczny, węgiel… Czy takie składniki wypielęgnują skórę?
piercing
Następny Post
Piercing – czy kolczykowanie ciała jest bezpieczne?

0 Komentarz

Zostaw Odpowiedź