15 49.0138 8.38624 1 0 4000 1 http://kluczdopiekna.pl 300

Moje sprawdzone maski na zniszczone i suche włosy

Po wakacyjnych wycieczkach opalenizna nie schodzi mi ze skóry! Wreszcie wypoczęłam, a moje ciało wygląda cudownie. Niestety nie mogę tego samego powiedzieć o moich włosach. Cóż, słona woda i nadmiar słońca im nie służy. Z tego powodu moje włosy znów stały się matowe i suche, a zniszczenia zaczęły postępować. Myślę, że nie jestem w tym odosobniona. Ale na szczęście mam na to sposoby! A konkretniej kilka sposobów, czyli moich sprawdzonych masek. To dzięki nim moje włosy nie są już zniszczone i suche. Jeśli chcecie je poznać, to koniecznie przeczytajcie ten wpis do końca <3 

Zanim przejdę do moich ulubionych masek, jeszcze kilka rad ode mnie. Jeśli Wasze włosy są zniszczone, to polecam:

  • raz w tygodniu je olejować 
  • codziennie pić wzmacniający napar z pokrzywy
  • dodatkowo zabezpieczać końcówki serum silikonowym lub olejkiem
  • obowiązkowo obciąć najbardziej zniszczone końcówki 
  • regularnie stosować maski do włosów suchych i zniszczonych 

A teraz przed Wami moje sprawdzone maski na zniszczone i suche włosy, które uratowały mnie już nie raz. 

Nanoil Keratin Hair Mask

Nanoil Keratin Hair Mask

Ta maska dedykowana jest włosom zniszczonym, łamliwym i suchym. Cóż, czytając ten opis czułam się jakby była stworzona specjalnie dla mnie.

Maska Nanoil daje genialne efekty, a do tego ma przyjemną konsystencję. Zacznę od tego drugiego. Formuła jest gęsta i kremowa. Potrzebuję zaledwie odrobiny, aby pokryć całe włosy i łatwo się ją rozprowadza. Co dla mnie istotne, nie spływa z włosów. Dzięki temu po wielu miesiącach niemal codziennego stosowania nadal nie skończyłam opakowania. 

Natomiast odkąd ją stosuję moje włosy zmieniły się nie do poznania! Pierwszym efektem było to, że stały się bardziej miękkie a do tego często pojawił się na nich delikatny blask. Natomiast z czasem zupełnie przestały być suche, a zamiast tego były odpowiednio nawilżone, a tafla blasku tworzy się już bardzo często. Najważniejsze jest natomiast to, że pożegnałam zniszczenia! Nie mam już łamiących się, rozdwojonych strąków włosów, lecz wzmocnione i elastyczne włosy, które zostały zregenerowane także od środka. 

Dodam jeszcze, że opakowanie ma 300 ml, a stosunek ceny do jakości i pojemności oceniam jako rewelacyjny. 

Cóż, to wszystko sprawiło, że z pewnością mogę stwierdzić: Nanoil to najlepsza maska na włosy suche i zniszczone, które potrzebują intensywnej regeneracji i wzmocnienia (na przykład po wakacjach, bądź innych negatywnych czynnikach). 

Po więcej informacji odwiedź www.nanoil.pl/maska-do-wlosow-z-keratyna

Kevin Murphy Hydrate Me Masque

Całą serię Hydrate Me kupiłam już dawno temu i powiem Wam, że wszystkie kosmetyki, czyli maskę, szampon i odżywkę Wam polecam. Jednak to właśnie maskę polubiłam najbardziej. Jest ona dedykowana włosom przesuszonym i zniszczonym, w szczególności czynnikami atmosferycznymi, czyli jak dla mnie jest to idealna propozycja na powakacyjną pielęgnację. 

Opakowanie ma 200 ml i nakłada się je poprzez wygodną pompkę. Minusem jest jedynie to, że nie widać, ile produktu jeszcze zostało, ale nie uznaję tego za jakiś duży problem. Formuła jest lekka i dość lejąca. Ostrzegę, żebyście nie przesadziły z ilością, mi się to zdarzyło i niestety większość produktu spłynęło wtedy z włosów. 

Przejdźmy teraz do najważniejszego, czyli do efektów. Dzięki zawartości naturalnych olejów, maska w szybkim czasie odpowiednio nawilża, a do tego wygładza włosy. Dodam, że podobnie jak poprzednia maska, tworzy na nich pewnego rodzaju barierę ochronną, dzięki czemu są odporniejsze na dalsze zniszczenia. W tym przypadku także szybko pojawił się piękny blask i zaskakująca miękkość. Dodam, że można ją stosować także na skórę głowy, co zwykle robię. 

Macadamia Natural Oil Deep Repair

O tej masce dowiedziałam się tak naprawdę przypadkiem, ale cieszę się, że na nią natrafiłam. Skusiła mnie przede wszystkim jej korzystna cena. To kolejna marka, która udowadnia, że dobry produkt może być w rozsądnej cenie. Podobnie jak poprzednie jest dedykowana włosom suchym, a także uszkodzonym. 

Ma dość długi skład, ale zawiera kilka olejów roślinnych. Powiem tak: z jednej strony mnie to cieszy, bo działają one naprawdę fajnie, ale z drugiej strony wolę standardowe olejowanie włosów. Niestety maska ma dość ciężką jak dla mnie konsystencję, ale najgorsze jest to, że czasami obciąża moje włosy. Zamiast pięknego wygładzenia mam przyklapnięte włosy, które nie wyglądają dobrze. Niemniej jednak ułatwia rozczesywanie, dodaje włosom blasku i czuję, że im pomaga także od środka. Zauważyłam jednak, że gdy trzymam ją krócej niż rekomenduje producent, to te negatywne aspekty są minimalizowane. Z powodu tych efektów nie rezygnuję z niej całkowicie, ale przyznam, że sięgam po nią dość rzadko. 

Kérastase Résistance Masque Thérapiste

Jest to maska do zadań specjalnych, dedykowana włosom bardzo zniszczonym. Oczywiście duże zniszczenia wiążą się z dużą ceną produktu, ale maska Kerastase jest ich warta. 

Podobnie jak inne ma wygodne opakowanie i łatwo się ją nakłada na włosach. Muszę wspomnieć o pięknym zapachu, który dodatkowo utrzymuje się na włosach przez dłuższy czas. 

Początkowe efekty to poprawa elastyczności, wydobycie blasku, a także ułatwienie stylizowania włosów. Na inne musiałam poczekać dość długo, ale nie żałuję, że nie przestałam jej testować na przykład w połowie. Z czasem włosy przestały być podatne na łamanie, a zamiast tego stały się wytrzymałe, oraz gładkie i miękkie. 

Po kilku miesiącach testowania mogę powiedzieć, że ta maska działa naprawdę dobrze, ale jest mniej spektakularnych efektów niż przy innych. Będę ją stosować nadal, być może potrzebuje jeszcze więcej czasu na efekt wow. Jednak co by nie mówić, po niej także włosy przestały być suchym sianem, co mnie oczywiście ucieszyło. 

Dzięki tym maskom Wasze włosy na pewno przestaną być suche zniszczone, a zamiast tego staną się piękne i zdrowe. Jak widzicie wszystkie działają naprawdę fajnie i bardzo Wam je polecam. Oczywiście są lepsze i gorsze produkty, ale te, które wymieniłam są jak dla mnie najlepsze. Oczywiście testowałam także inne produkty, ale zupełnie mi się nie sprawdziły.

A jaki jest Twój sposób na piękne włosy? <3

Poprzedni Post
Moje 3 sposoby na piękne rzęsy! 
Następny Post
Przetestowałam polecane serum z witaminą C. Czy wszystkie mi się sprawdziły?