15 49.0138 8.38624 1 0 4000 1 http://kluczdopiekna.pl 300

Moje kultowe maskary + jak wybrać dobry tusz do rzęs?

Tusz do rzęs to ważny kosmetyk. Źle dobrany zepsuje efekt każdego makijażu. Czy wiecie, jak wybrać dobry tusz do rzęs? Jeśli nie – zapraszam na mój poradnik. Pokażę wam też, które maskary są warte grzechu, czyli jaki tusz wybrać.

Wybieramy najlepszy tusz do rzęs – kultowe maskary

Tuszów do rzęs na rynku jest tak wiele, że naprawdę ciężko wybrać jedną doskonałą. Wcale mnie to nie dziwi, bo też miałam przez bardzo długi czas problem. Niestety nie każdy tusz jest taki sam i nie tylko od szczoteczki zależy, czy jest dobry, czy nie. Tusz do rzęs musi spełniać kilka wymogów, aby można było mówić, że jest doskonały. Oto one:

1. Szczoteczka

Oczywiście mamy dwa rodzaje – silikonowa i nylonowa. Dla mnie te klasyczne szczoteczki niestety już dawno przestały się liczyć: nie rozdzielają, nie wydłużają i najczęściej po prostu sklejają rzęsy, zamiast je malować. Nie wybieram ich już od dawna.
Silikonowe szczoteczki to temat rzeka – jest ich tak wiele! Kształty są czasami wręcz kosmiczne co wcale nie oznacza, ze te bardzo dziwne spiralki silikonowe źle malują! Jednak oczywiści i tutaj zdarzają się fatalne maskary, wystarczy, że spiralka ma za szeroki rozstaw ząbków i już jest totalną klapą. Moim zdaniem najlepsza szczoteczka ma kształt elipsy – szersza w środku, węższa na obu końcach. Taka pozwala na bardzo precyzyjny makijaż i nie skleja rzęs.

2. Skład tuszu do rzęs

To kolejny temat rzeka,. Jaki skład powinien mieć dobry tusz do rzęs? Kiedyś nikt się nad tym nie zastanawiał, a producenci pchali do buteleczek naprawdę niesamowite rzeczy. Ni dziwnego, ze słaby nam rzęsy od malowania!
Obecnie panuje inny trend-tusz ma nie tylko malować, ale i pielęgnować, a niektóre z nich wspierają porost rzęs! Wśród takich maskar mam jedną ukochaną, o czym poczytacie dalej.

Aha! Pamiętajcie:
Ważne też, aby maskara nie uczulała. Unikajcie składów z pochodnymi ropy naftowej i glikolami, które są szkodliwe dla środowiska i uczulają.

I jeszcze o tym:
Jeśli macie naprawdę cienkie rzęsy i chcecie je pogrubić, sięgnijcie po tusz z mikrowłóknami. One są w stanie nadbudować się na rzęsach i każda następna warstwa tuszu to lekkie wysłużenie włosków i zwiększenie ich objętości. Dobrze działa też primer -biała baza pod tusz do rzęs.

3. Kolor

Wiadomo, że powinien być intensywny i warto, żeby tusz zawierał wysokiej jakości pigmenty, najlepiej jeśli jest to pigment mineralny. Obecnie panuje moda na kolorowe tusze, które mogą bardzo ciekawie wyglądać na rzęsach. Dobrze dobrane do koloru oczu i karnacji podkreśla ich kolor. Jednym z najchętniej wybieranych tuszy w tym sezonie jest oberżyna i burgund – pasuje do każdego koloru oczu!

Moje TOP 4 ukochane i najlepsze tusze do rzęs

Jeśli zastanawiacie się, jaki dobry tusz do rzęs wybrać – może przyda się wam moja ściąga. Oto 4 tusze, do których zawsze wracam i kocham miłością gigantyczną.

1. LASHCODE MASCARA

Mistrzyni wśród maskar. Ten tusz nie tylko ma szczoteczkę w moim ukochanym kształcie, ale też jest perfekcjonistą w makijażu. Pierwsza warstwa jest delikatna, idealna na dzień. Możecie nim się malować do woli, bo nie skleja rzęs i zbuduje na rzęsach efekt wow, jeśli tylko takiego zapragniecie. Doskonale się zmywa a przede wszystkim ODŻYWIA RZĘSY I WSPIERA ICH WZROST swoimi cudnymi, naturalnymi składnikami. Bardzo zacny i godny wypróbowania!

2. BOURJOIS VOLUME REVEAL

Drogeryjny tusz, który jest świetny zarówno w wersji klasycznej, jak i wodoodpornej. Maluje idealnie,pięknie wydłuża i rozdziela, nigdy mnie nie zawiódł. Tylko wybierajcie wersje z silikonową szczoteczką, bo nylonowa już tak fajna nie jest.

3. PUPA VAMP

Ten tusz jest nieco droższy, ale jeszcze nie jest tak katastroficzne drogi. Szczoteczka-klepsydra doskonale maluje i pięknie rozdziela rzęsy. Tusz jest moim hitem i staram się, żeby zawsze był w mojej kosmetyczce. Jest w dwóch wersjach: szczoteczka silikonowa i nylonowa. Ja oczywiście wybieram silikon. Piękna, głęboka czerń i efekt wywiniętych rzęs.

4. COLISTAR INFINITO

To klasyka, którą polecają też makijażyści i wizażyści. Moją ukochaną mascara Colistar jest wodoodporny tusz Infinito – jako jeden z nielicznych tuszów wodoodpornych daje tak świetne pogrubienie, podkręcenie i wydłużenie rzęs.

najlepszy żel do brwi
Poprzedni Post
TOP 4 żele do brwi – mój ranking, który pomoże Wam podczas zakupów!
Następny Post
Odżywki bez spłukiwania – czy warto?

0 Komentarz

Zostaw Odpowiedź