Hej dziewczyny!
Zmarszczki pod oczami – niektóre z Was jeszcze o nich nie myślą, inne już pewnie zauważają sieć linii powstałą na skutek „mimicznych wygibasów”. Pierwsze zmarszczki najczęściej pojawiają się od… śmiechu. Zatem jeśli je macie, to po prostu na ogół bywacie szczęśliwe 😉 Podniosę Wam wobec tego jeszcze bardziej poziom szczęścia: okazuje się, że 2 tygodnie ćwiczeń może wygładzić zmarszczki i poprawić owal całej twarzy. Wystarczy, że zafundujecie swojej buzi jogę twarzy. Czy to działa? Postanowiłam sprawdzić: skoncentrowałam się wyłącznie na skórze pod oczami, ponieważ cała reszta jeszcze jakoś się trzyma 😀 Czym jest joga twarzy, jak wyglądają ćwiczenia i przede wszystkim – czy są skuteczne?
Joga twarzy – co to takiego?
Joga twarzy to naturalny, bezpieczny i w dodatku całkowicie darmowy sposób na zachowanie młodości i spowolnienie procesów starzenia się skóry. Okazuje się, że regularnie wykonywane ćwiczenia poprawiają owal twarzy i „prasują” zmarszczki lepiej, niż najdroższe kremy. Dlaczego?
Wyjaśnienie jest bardzo logiczne: tym, co przyczynia się do zmarszczek i sprawia, że nasza skóra staje się obwisła jest w głównej mierze…grawitacja. Stale działa na nasze mięśnie i skórę, które z wiekiem tracą elastyczność i coraz słabiej radzą sobie z przyciąganiem ziemskim. Skóra zaczyna opadać – zgodnie z wszelkimi prawami fizyki. Ponadto – niećwiczona traci elastyczność, jędrność i słabnie. Wiązania w jej wnętrzu rozluźniają się i takim sposobem powstają zmarszczki – skóra zapada się do środka, tworząc linie i bruzdy na powierzchni. Jeśli zaczniemy ją ćwiczyć – mięśnie zaczną wracać do formy sprzed „zastoju”. W tym właśnie celu stworzono jogę twarzy, czyli zestaw ćwiczeń działających na mięśnie podskórne twarzy.
Jak joga twarzy wpływa na skórę?
Regularnie wykonywane ćwiczenia wracają skórze jędrność, poprawiają krążenie krwi, eliminują toksyny, wygładzają zmarszczki, poprawiają owal twarzy. Buzia staje się rozjaśniona, elastyczna, odmłodzona. Krążenie pod skórą poprawia się, a procesy starzenia spowalniają (komórki są pobudzone do pracy i do podziałów, czyli do odnowy). Ciekawostka jest to, że w skórze twarzy znajduje się ponad 50 różnych mięśni (!), które można ćwiczyć jak każde inne. Dzięki regularnej gimnastyce zwiększają swoją objętość, a napięcie skóry znacznie się poprawia. To naturalny lifting twarzy – bez skalpela i inwazyjnych, kosztownych zabiegów. To zdumiewające, że wystarczy tylko kilka minut każdego dnia, aby skóra młodniała w oczach 🙂
Joga twarzy – ćwiczenia na zmarszczki pod oczami
Jak zwalczyć zmarszczki za pomocą jogi? Oto 10 ćwiczeń, które wykonuję już około 2 tygodnie. Cały „program” zajmuje mi około 10 minut. Mam nadzieję, że opisy są w miarę ludzkie – starałam się przedstawić je Wam najlepiej jak umiem. Zaczynamy!
1. Mocno zamknijcie oczy i „przyklejcie” dolną powiekę do górnej, nie marszczcie czoła. Trzymajcie je tak 10 sekund. Powieki mogą drgać bo wasze mięśnie pracują
2. Rozluźnijcie na chwilę powieki, a następnie mocniej podnieście powiekę dolną – starajcie się ja „ciągnąć” w stronę górnej tak, aby nie marszczyć i nie napinać mięśni czoła. Pracują same powieki. Na początku może to sprawiać problem, ale wkrótce wyczujecie mięśnie dolne powieki i poczujecie, że są w stanie się napiąć bez angażowania w to innych partii twarzy (powtórzcie 3 razy)
3. Rozluźnijcie mięśnie i otwórzcie oczy. Zacznijcie mrugać – najpierw szybko, a po chwili coraz wolniej, a na koniec zatrzymajcie to „wymuszone” mruganie i spójrzcie w dal, skupiając wzrok na jednym punkcie.
4. Połóżcie palce środkowe obu dłoni na brwiach, przyciśnijcie je do czoła, unieście brwi w górę i zmrużcie oczy. Starajcie się przy tym nie zamykać powiek. Możecie widzieć wszystko zamglone. Wytrzymajcie 10 sekund. Powtórzcie 3 razy.
5. Ćwiczenie z zamkniętymi oczami. Innymi słowy: całe ćwiczenie odbywa się pod przymkniętymi powiekami. Mając oczy zamknięte spójrzcie w górę, utrzymajcie ten kierunek patrzenia na 5 sekund, potem w dół na 5 sekund, następnie w prawo i w lewo (również na 5 sekund). Ostatni, 5-ty kierunek w tym ćwiczeniu to przestrzeń między brwiami, czyli: musicie zrobić zeza patrząc w górę (tak, wiem jak to brzmi…), cały czas przy zamkniętych powiekach. Powtórzcie je 3 razy
6. Ułóżcie palec środkowy dłoni na dolnej powiece (dolnym oczodole), a wskazujący na górnym oczodole (na brwi). W ten sposób palce utworzą „nożyce”, które opierają się nad i pod okiem. Przytulcie palce mocno do twarzy, a następnie (nie rozluźniając ucisku na skórę) rozsuńcie je i jednocześnie zacznijcie mrużyć oczy. Starajcie się nie zamykać powiek. Róbcie to przez 10 sekund, a ćwiczenie powtórzcie 3 razy.
7. Kolejne ćwiczenie: uśmiechnijcie się, zmrużcie oczy i starajcie się wywołać kurze łapki pod oczami (tak, wiem że pewnie nie chcecie ich widzieć). Spójrzcie w lustro i w miejscu, gdzie one powstały przyłóżcie palce (dokładniej: opuszki) środkowych palców. Przyciśnijcie je mocno do skóry, mięśni, czaszki (serio nie żartuję) – chodzi oto, aby jak najgłębiej „wcisnąć” kurze łapki w skórę – to ćwiczenie działa jak „żelazko” na zmarszczki. Trzymając w ten sposób palce zacznijcie mrużyć oczy. Uśmiechnijcie się i starajcie się stawiać opór palcom przyciskającym zmarszczki. Chodzi po prostu o to, by mięśnie tuż pod kurzymi łapkami naprężały się. 10 sekund, 3 powtórzenia
8. Nadal ćwiczymy przytrzymując kurze łapki środkowymi palcami. Tym razem naciągnijcie delikatnie, po skosie skórę pod powiekami i starajcie się (naprężając mięśnie pod oczami) ściągnąć skórę i leżące na niej palce z powrotem na miejsce (czyli do góry). Prościej rzecz ujmując: Wasze palce starają się wyciągnąć skórę i mięśnie po skosie w dół, a Wy próbujecie temu zapobiec napinając mięśnie pod oczami. Pomóżcie sobie w tym ćwiczeniu, patrząc mocno w górę i utrzymując tę pozycję przez 10 sec. Powtórzcie to ćwiczenie 3 razy
9. Rozluźnijcie mięśnie. Połóżcie 2 palce (środkowy i wskazujący) na kości policzkowej tuż pod dolną granicą oczodołu – no, wiecie: tam, gdzie zazwyczaj nakładacie rozświetlacz na policzki ;)… Przyciśnijcie lekko palce do twarzy i pociągnijcie skórę w dół, a jednocześnie patrzcie wysoko w górę. Jak najmocniej i jak najwyżej:) Wytrzymajcie (tradycyjnie) 10 sekund i powtórzcie 3 razy
10. Otwórzcie usta i ułóżcie wargi tak, jakbyście chciały wypowiedzieć głoskę O, a jednocześnie patrzcie wysoko kierując gałki oczu na sufit. Ćwiczenie powtarzamy (jak zwykle) 3 razy; ma ono trwać 10 sekund.
Teraz – jak przystało na fachowy trening – pora na rozciąganie:
Otwórzcie oczy, zamknijcie, pomrugajcie kilka razy szybko, stopniowo zwalniając mruganie. Skupcie wzrok przed sobą, patrzcie w jeden punkt. Aby rozluźnić napięte mięśnie wokół oczu delikatnie, opuszkami palców oklepujcie je tak, jakbyście nakładały na skórę krem pod oczy.
To wszystko. Jak się czujecie? 🙂
Joga twarzy – efekty, moja opinia
Pewnie dla niektórych już samo słowo „joga” brzmi jak szalbierstwo, ale te ćwiczenia nie mają nic wspólnego z duchową przemianą: joga twarzy to nic innego jak gimnastyka, usprawniająca mięśnie i stymulująca je tak, by były pobudzone do pracy. Mięśnie buzi działają jak każde inne: ćwiczone przechodzą diametralną przemianę. Nic dziwnego, że joga twarzy zbiera tak dobre opinie. Podpisuję się pod nimi – już po 14 dniach zauważyłam, że moje zmarszczki stały się mniej widoczne. Nie przytrafia mi się również opuchnięta skóra pod oczami. To działa!
0 Komentarz